Perły – białe, złociste, czarne, okrągłe, barokowe – cudowne skarby mórz i oceanów. Różnorodne, aż do granic wyobraźni.
Krótka historia pereł
Która z nas nie miała pomysłu na perły w uszach, na dekolcie, nadgarstkach i palcach niech pierwsza zerwie z szyi sznury. Nie wydaje się to jednak możliwe. Perły mają w sobie coś hipnotyzującego, przyciągają i ożywiają wyobraźnię. A do tego ich elegancja jest tak niebywale ponadczasowa. Wiedzieliśmy to już w 350 r. p.n.e. na terenach ówczesnej Syrii powstał słynny naszyjnik Susa Pearls składający się z trzech sznurów różnokolorowych pereł, połączonych elementami z brązu. Zachował się w praktycznie nienaruszonym stanie, dumnie prezentując dwieście szesnaście sztuk pereł, po raz pierwszy oprawionych i podporządkowanych pięknu człowieka. To, że perły są najlepszymi towarzyszkami każdej eleganckiej kobiety wiemy i dziś. Mamy za to więcej doświadczeń niż starożytni – za wzór możemy przyjąć estetykę Gabrielle Chanel (zwielokrotnione, długie sznury), lub carskie perłowe tiary. Współcześnie traktujemy perły zarówno jako główny motyw, lub jako świetlisty dodatek do kamieni szlachetnych. Form jest nieskończenie wiele i jeśli raz zanurzysz się w perłowym świecie, zostaniesz w nim na zawsze. Uważaj tylko, żeby nie utonąć. Postaram się rzucić koło ratunkowe, kreśląc schematyczną mapę podwodnego królestwa.
Na początek, spróbuj odpowiedzieć sobie na pytanie, w jakiej formie perły zrobiły na Tobie największe wrażenie? I gdzie je widziałaś – czy był to renesansowy obraz, galeria sztuki, przyjaciółka czy może wybieg mody? Od tego będzie zależało ustalenie, jakie perły spełnią Twoje oczekiwania.
Perły South Sea
Szukasz naprawdę luksusowych egzemplarzy? Wypłyń w rejs na morza południowego Pacyfiku, Oceanii i wybrzeży Australii. Znajdziesz tam okazy zwane South Sea – Królowe Pereł. Są znacznie bardziej cenione przez znawców, niż Akoya czy perły słodkowodne. Potrzebują one znacznie więcej czasu, aby osiągnąć swoją doskonałość.
Perły, najprościej rzecz ujmując dzielą się na dwie kategorie ze względu na środowisko naturalne, z którego pochodzą. Są też perły naturalne – powstające bez udziału człowieka oraz hodowane – powstające z inicjatywy i z pomocą człowieka. W każdym z typów przy odrobinie szczęścia znajdziesz egzemplarze w pożądanym kształcie.
Perły Akoya
Jeśli twoja perłowa fantazja zawiera się w promiennym uśmiechu księżnej Diany lub uważnym spojrzeniu Gabrielle Chanel, znaczyłoby to, że szukasz klasycznych, wielorzędowych naszyjników z pereł. W tej roli najlepiej sprawdzą się japońskie słodkowodne perły Akoya – choć hodowane są również w innych krajach Azji. Idealnie okrągłe, o pięknym poblasku osiągają rozmiar od trzech do dziesięciu milimetrów. Łączą w symetryczne sznury, świetnie sprawdzają się też grając pierwsze skrzypce. Będziesz miała do wyboru egzemplarze o różnym zabarwieniu – białym, kremowym, różowym, a nawet srebrno-szarym. Najpiękniejsze są okazy białe z różowym owertonem.
Barokowe krople
Jesteś Dziewczyną z perłą? W takim razie musiałaś zostać uwiedziona przez Jana Vermeera.
I pewnie wierzysz w pierwszy znany mit dotyczący pereł, że są to anielskie łzy szczęścia. Poszukuj klejnotu morza w kształcie wspomnianej łzy (kropli) lub gruszki, o chłodnym, srebrzystym odcieniu lub idealnej bieli czy w odcieniu szampana.
A może perłową inicjację przeszłaś z Marią Antoniną? Jeśli tak, to zakochasz się w barokowych perłach. Ich gra ze światłem i nieregularne kształty są bardziej stylistycznie wymagające, ale uwierz mi – warto poeksperymentować. Zrywają z klasycznym wyobrażaniem o perłach, dobrze opisanym w powyższych akapitach, czyniąc je szalonymi, drapieżnymi i nawet trochę pirackimi. Oczywiście tylko dla dworskich piratek. Przepięknie przełamią minimalizm każdego stroju.
Perły tahitańskie
Kochasz awangardę, a Twój ulubiony kolor to czerń czy grafit? Kup bilet na Polinezję Francuską i odkryj perły tahitańskie, a wsród nich odmianę Peacoc. Ich znak rozpoznawczy to ciemnoszara barwa, wysoki blask i wyjątkowy silny różowo-zielono-niebieski orient, przypominający ogon dumnie kroczącego pawia. To właśnie one są słynnymi czarnymi perłami.
Niezależnie od tego, z którymi poławiaczami pereł wypłyniesz w rejs, możesz być pewna, że po zejściu na ląd zbierzesz komplementy.
Źródła:
https://www.karipearls.com/susa-pearls.html
https://www.karipearls.com/types-of-pearls.html
