Jubiler 24h

Krótka historia naszyjnika część III

Po średniowiecznych mrokach nadszedł czas na renesans biżuterii. Zapraszam na trzecią część krótkiej historii naszyjnika i proszę o szczególną uwagę – tak, najpewniej nie dostrzegłaś w motywach swojej kolekcji motywów średniowiecznych , ale inspiracje  renesansem i wieków późniejszych znajdziesz na pewno. Kryją się w wisiorach, medalionach i sznurach pereł. A jeśli przyjrzysz się dokładnie, twoje spojrzenie odwzajemnią Lucrezia Borgia i Maria Antonina.

Renesans myśli, sztuki i biżuterii

To medaliony, perły, grawerowane kamienie – sztuka rzeźby w biżuterii. Wraz z rozwojem technik jubilerskich ówcześni mistrzowie mogli pozwolić sobie na dużo więcej, niż ich poprzednicy. Popularnością cieszyły się perłowe chokery (to też jeden z największych biżuteryjnych trendów 2019 roku), delikatne zawieszki na subtelnych łańcuszkach.

Nastąpiło przejście z motywów sakralnych w mitologię starożytną. Odkrywanie świata i podróże umożliwiły dostęp do naturalnych pereł ( poławianych w głębinach ) na nieznaną wcześniej skalę. W efekcie stały się one główną ozdobą renesansu. Wiek XVII przyniósł wstążkę i kokardę jako formę zapięcia, barokowe perły o nieregularnych kształtach i  technikę rivière – sztukę łączeń wykorzystywaną współcześnie – system małych zacisków umiejscowionych po lewej i prawej stronie elementu naszyjnika – umożliwiał dodanie im nieznanej dotychczas funkcji i lekkości.

Victoria & Albert Museum Collection.

Biżuteria wieku XVIII

To czas diamentów – również w naszyjnikach. Nowe techniki szlifierskie umożliwiły wydobycie z nich wyjątkowego blasku, dobrze znanego nam w czasach współczesnych. Kobiety nosiły diamentowe naszyjniki zarówno wieczorem, jak i w ciągu dnia, chociaż ekstrawaganckie egzemplarze jak zawsze były zarezerwowane dla nocnych westchnień i światła świec. W połowie wieku osadzano je w konstrukcjach bez zabudowanego tyły klejnotu, co jeszcze bardziej podkreśliło ich blask. Dominowały motywy florystyczne, wstążki, ornament romantyczny. Wzrosła produkcja kamei – subtelnych portretów, w tym także z kości słoniowej,  przedstawianych na owalnych lub okrągłych kompozycjach – w tiarach, broszach, pierścieniach, ale przede wszystkim w naszyjnikach. W połowie wieku powróciły do łask kolorowe kamienie – łączono je w długie sznury pojedynczych klejnotów w stylu rivière. Naszyjniki noszono tuż przy szyi, przy jednoczesnym szerokim eksponowaniu dekoltu, co dawało efekt pełen powabu. Dla zachowania wszechstronności ówczesnych projektów wisiory były najczęściej odpinane, by mogły zostać użyte np. w charakterze broszek czy ozdobnego elementu  do bransolety. Z kolei wykorzystanie wstążki misternie przewleczonej przez metalowe elementy, zaciski, kamienie i dekoracyjne klamry dawało możliwość regulowania długości naszyjnika tak, by uzyskać efekt adekwatny do wymogów epoki i mody.

Ten świat historycznych wzorów technik i barw inspiruje do dziś projektantów biżuterii , którzy w wyjątkowy sposób  łączą sięgającą tysięcy lat tradycję z nowoczesnością, oddając w nasze ręce dzieła sztuki, które są dosłownie najbliżej nas.

Victoria & Albert Museum Collection.

Zobacz również:

Historia naszyjnika część 1

Historia naszynika część 2

Źródła:

Polish PL English EN