Wiemy już, jaką biżuterię nosić do pracy – delikatną, nienarzucającą. Ale to tylko jedno wydarzenie w kalejdoskopie naszych doświadczeń. Dlatego zapraszam na drugą część artykułu o biżuteryjnej etykiecie. Tym razem przejdziemy się na formalne spotkanie, eleganckie przyjęcie i zastanowimy nad… codziennością.
Klejnoty na formalnym spotkaniu
To czas, żeby pokazać swój szyk i elegancję. Czas pereł, diamentów, rubinów i szmaragdów. Przesada nie jest wskazana, ale jest tu dużo więcej biżuteryjnej wolności. Warto zastanowić się nad tym, jaki komunikat wysyłamy wkładając biżuterię na spotkanie o charakterze formalnym. Polecam postawić na dyskretną elegancję. Gładki kok odsłaniający linię szyi wspaniale zaprezentuje diamentowy naszyjnik, czy kolię oraz kolczyki. Wskazanym jest skomponowanie biżuterii wokół jednego mocnego akcentu – na przykład wspomnianej diamentowej kolii – aby uniknąć sytuacji, gdzie poszczególne elementy będą walczyć o dominację. Jeden wyrazisty element przyciągnie wyrafinowane spojrzenia, a wszyscy bez wyjątku docenią stosowność Twojego wyboru i dobry gust. Kamienie szlachetne będą dobrym wyborem, dzięki nim zaprezentujesz się elegancko i adekwatnie do sytuacji.
Biżuteria na eleganckie przyjęcie
To upragniona chwila wolności! Wszystko, co tylko przyjdzie ci do głowy będzie odpowiednie. To Twój czas, pokazania kim jesteś. Czy chcesz zaprezentować się jako indywidualistka, pokazać swój styl, charakter i osobowość? Czy czujesz się lepiej w klasyce? Wszystko zależy od Ciebie. Duże emaliowane kolczyki, dwa pierścionki na jednym palcu, parę bransoletek na jednej ręce? Takie spotkanie jest świetnym pretekstem do eksperymentowania z modą i najnowszymi trendami. Połączenie diamentów z biżuterią dawną czy vintage , odziedziczoną po prababci, to fantastyczny pomysł.
Biżuteryjne fakty i mity
Łączenie różnych metali – kiedyś nie do pomyślenia – dziś jest więcej niż akceptowalne. Różowe złoto ochłodzi się w chłodnym blasku białego, a żółte prowokacyjnie zagra z bielą.
Noszenie pierścionka na palcu serdecznym, kiedyś zarezerwowane wyłącznie do celów matrymonialnych radykalnie zmieniło swoje znaczenie – to znaczy zostało pozbawione pierwotnego. Spokojnie możesz nosić na tym palcu swoje ulubione pierścionki bez zobowiązań natury uczuciowej.
Podobnie jest z łączeniem kamieni i materiałów szlachetnych z ozdobnymi – rubinowe kolczyki mogą zgrać się z cytrynami, a turkus zaskakująco współbrzmieć może ze stopem srebra dając kostiumowy, nieco antyczny efekt.
Teraz wiesz już prawie wszystko. Sama zdecyduj, czy w zastosujesz się do zasad biżuteryjnej etykiety czy znajdziesz wyzwanie jej łamaniu. Powodzenia!
