Biżuteria gwiazd: Grammy 2015, cz. I

karina
25 lutego 2015

8 lutego 2015 roku, w Los Angeles, Narodowa Akademia Sztuki i Techniki Rejestracji, po raz 57. przyznała najważniejsze nagrody w świecie muzyki, tzw. muzyczne Oscary – statuetki Grammy.

Choć istotą tego wydarzenia zwykle są muzyka, nominowani i laureaci statuetek, to przedmiotem naszej obserwacji jest biżuteria, która zdobiła uczestników tej gali. Tak ważne wydarzenie dostarczyło okazji do podziwiania nie tylko oszałamiających kreacji od największych kreatorów mody, ale i najlepszej klasy biżuterii, z najsławniejszych domów jubilerskich na świecie.

Biżuteryjnym punktem wieczoru, dodatkami, które nadały wyrazu swoim stylizacjom, były tym razem ozdoby z kamieniami w zielonych odcieniach. Sukces ten, można przypisywać ulubionej ostatnio projektantce biżuterii gwiazd, Lorraine Schwartz.

Biżuterię jej autorstwa wybrała m.in. Taylor Swift, która zachwyciła świat mody turkusową suknią projektu Elie Saab. Kreację uzupełniała biżuteria: warte 350 tysięcy dolarów kolczyki oraz pierścienie do kompletu – wszystko zdobione hipnotyzującymi opalami Paraiba.

Kolejną wielbicielką nonszalancko luksusowej biżuterii nowojorskiej projektantki, jest Lady Gaga. Do swojej połyskującej srebrnej sukni z kontrowersyjnie głębokim dekoltem, projektu Brandona Maxwella, dobrała biżuterię, która wysunęła się na pierwszy plan, przyćmiewając nawet tak odważną kreację.

Kolczyki ze szmaragdami w szlifie łezki, o łącznej masie 45 karatów oraz przykuwający uwagę do nagiego dekoltu piosenkarki, diamentowy naszyjnik ze szmaragdowym wisiorem.

Niekwestionowaną królową gali jest Beyoncé w masywnych szmaragdowych kolczykach – żyrandolach z kamieniami o łącznej masie 80 karatów oraz zestawie szmaragdowych i diamentowych pierścieni.

Beyoncé jest wierną klientką Lorraine od wielu lat i na każdą ważną imprezę czy trasę koncertową, wybiera biżuterię właśnie tej projektantki. Tym razem jej stateczną czarną kreację Proenza Schouler, dopełniały ozdoby warte (bagatela!) ponad 10 milionów dolarów.

Tylko na jej dłoniach ciążyło 100 karatów diamentów i 50 karatów szmaragdów! Wszystkie szmaragdy to najlepszej jakości przejrzyste szmaragdy kolumbijskie o cenionej żywo zielonej barwie.

Ponoć, aby jak najlepiej wyeksponować klejnoty zdobiące palce artystki, zażyczyła sobie ona delikatny, niewidoczny manicure. Od pewnego czasu nie trudno zauważyć, że kamienie szlachetne bez wątpienia są ważnym elementem wizerunku Beyoncé.

Wart wspomnienia jest także naszyjnik, który miała na sobie Beyoncé w trakcie prezentowania w czasie gali utworu „Take My Hand, Precious Lord”. Wykonany w białym, 18 karatowym złocie naszyjnik o otwartej formie, zdobiony diamentami w szlifie rozety, projektu Monique Pean, który został wykonany specjalnie dla domu aukcyjnego Christie’s, wycenia się 132 680 dolarów. Przy jego wykonaniu zadbano o użycie złota, które nadaje się do recyclingu oraz diamentów wydobywanych z zachowaniem etyki. Naszyjnik oraz suknia, noszone przez artystkę w trakcie występu, zostały przekazane na aukcję charytatywną.