Jakie tendencje królowały w akcesoriach podczas pokazów zwiastujących nadchodzący sezon jesienno-zimowy? Słowa klucze to: dużo i bogato. Żegnajcie mini kolczyki na sztyfcie, eteryczne łańcuszki i bransoletki. Odkładamy do szkatułki minimalistyczne pierścionki i naszyjniki. Lekkie i niewinne ozdoby dajemy na przechowanie latu, a witając jesień, dajemy zielone światło iście barokowemu przepychowi!
Biżuteria nie jest najmocniejszym akcentem letnich stylizacji – doskwierający upał nie sprzyja zakładaniu dużej ilości ozdób. Latem nosimy zwykle lekką, kolorową i zabawną biżuterię, na którą nie możemy sobie pozwolić przy ciężkich, jesienno-zimowych zestawach ubrań. Ozdoby te są często wykonane z naturalnych materiałów (takich jak: bursztyny, sznurki, rzemienie, drewno, paciorki z kamieni ozdobnych), które nie przytłaczają zwiewnych ubrań o swobodnym charakterze. A i sam sezon letni nie jest dla mody okresem wyjątkowo obfitującym w zaskakujące trendami plony. Jednak jesień to zupełnie inna bajka. Bajka, w której moda wraca z wakacji w dalekich krainach (pracownie projektantów) w wielkim stylu, z walizkami pełnymi świeżych propozycji. To najbardziej gorący czas dla przemysłu modowego. Na kolekcje jesienno-zimowe wielkich domów mody czeka cały świat. A my czekamy na ich propozycje akcesoriów, mając na myśli oczywiście – biżuterię!
W tym roku, projektanci w kolekcjach akcesoriów, dali prawdziwy popis inwencji twórczej, zasypując stylizacje mnogością tzw. statement jewelry. Ten termin oznacza ni mniej, ni więcej ozdoby spektakularne, zwracające uwagę, stanowiące clue stylizacji – jej najmocniejszy akcent. Biżuterię, która nie znosi konkurencji. Zatem w tym sezonie, jest jej dużo i w rozmiarze maxi.
Jako zwycięzca w bitwie o najlepszą kolekcję biżuterii, berło dzierży, niezmiennie od paru sezonów, dom mody Dolce & Gabbana. Powody? W ostatnich kolekcjach, biżuteria nie jest jedynie dodatkiem, ale stanowi bardzo charakterystyczny element, bez którego stylizacja nie mogłaby istnieć. Ponadto, mnogość wzorów biżuterii, jest prawie równa ilościom kreacji, co znaczy, że biżuteria gra w tej kolekcji równie ważną rolę jak ubrania. Poza tym, jej spektakularna forma, w której bardzo ważne są detale (a jest ich wiele), misterność wykonania i zachowana spójność między wszystkimi ozdobami, przypieczętowują wybór tej kolekcji jako triumfującej.
Domenico Dolce i Stefano Gabbana, „archeolodzy mody”, bardzo lubią inspiracje historią. W tym sezonie nadają biżuterii przede wszystkim barokową wymowę. Złote ozdoby z motywami florystycznymi czerpią z antycznego Bizancjum, zaś w połączeniu z perłami – składają ukłon barokowi. Ich niezwykle kobieca natura, podkreśla stroje sycylijskiej donny. Motywy florystyczne (liście, czerwone róże) w biżuterii, nawiązują do tych w strojach. Ozdoby to głównie biżuteria na głowę – tiary, opaski, spinki, ale i najmocniejszy detal tej kolekcji – masywne, bogato zdobione złotymi ażurami, między którymi osadzone zostały perły i kamienie, słuchawki. Ten technologiczny akcent, przypomina o nowoczesności kolekcji i wprowadza retro stroje do współczesnych szaf. Pomysł o połączeniu użyteczności z biżuteryjnym zdobieniem to strzał w dziesiątkę, bo świetnie przemyca dużą biżuterię, często ciężką do skomponowania z codziennym strojem, pod osłoną funkcjonalnego gadżetu, do nie tylko wieczorowych stylizacji. Doskonale przemyślanym sezonowym akcentem są futrzane puszki, umocowane do słuchawek.
C.d.n.
Oliwia Gozdek
Źródła zdjęć:
elle.pl
