Czy zegarki zostały stworzone tylko do odmierzania czasu? Wydawać by się mogło, że tak. Prawda jest jednak zupełnie inna. Zegarek to idealny gadżet dla wszystkich, którzy cenią sobie uniwersalność.
James Bond nosił technologiczne cacuszka. Jego zegarki potrafiły strzelać, komunikować się z centralą czy posiadały niewielki laser. Jednak żadne dzieło nigdy nie posiadało trybu… kalendarza. Wbrew pozorom to niezwykle ciekawy dodatek, który dawniej był powszechnie spotykany wśród najlepszych zegarków.
By poznać magię zegarków przyjrzyjmy się tym dostępnym w Galerii BiżuBizarre w warszawskim Sheratonie:
To niezwykłe dzieło powstało w pracowniach Girard Perregaux. Pomijamy już fakt, że zostało wykonane z 18-karatowego, różowego złota. Zwróćmy uwagę na niezwykłe opcje, jakie oferuje nam tarcza zegarka. Oprócz standardowego trybu odmierzania czasu widać na przykład kalendarz!
Jest także inna ciekawostka, która może zainspirować każdego biznesmana. To zewnętrzna, 24-godzinna tarcza z zamieszczonymi na niej nazwami głównych miast świata. W ten sposób już zawsze będziemy wiedzieli, czy telefon do znajomego z innego kontynentu nie wybudzi go ze snu.
Magia takich skomplikowanych zegarków tkwi w mnogości opcji oraz w… prostocie użytkowania. Do posługiwania się dziełem takim jak to wystarczają zaledwie dwa pokrętła.
Jak Wam podoba się dzieło od szwajcarskich mistrzów zegarków?
Autor: Cezary Szczepański
