Jubiler 24h

Naszyjnik Maharadży Patiali – arcydzieło Cartier

Naszyjnik Maharadży Bhupinder Singh – władcy księstwa Patiala, odzyskał swą dawną świetność dzięki Cartier

W 1998 r. Eric Nussbaum szwajcarski gemmolog współpracujący z firmą Cartier natknął się w jednym z londyńskich antykwariatów na pewien platynowy naszyjnik. Trudno było mu uwierzyć własnym oczom. W gablotce z używaną biżuterią  spoczywał jeden z najwspanialszych klejnotów, jakie kiedykolwiek zostały wykonane przez człowieka.
Maharadża Bhupinder Singh – władca indyjskiego księstwa Patiala – był zapalonym kolekcjonerem wszystkiego tego, co piękne i drogie: samochodów, koni, zegarków i obrazów. Jednak jego prawdziwą pasją była biżuteria. W czasach Wielkiego Kryzysu, to dzięki jego zamówieniom, wiele najznamienitszych europejskich firm jubilerskich utrzymało się na rynku. W 1928 r. Maharadża Bhupinder Singh przybywa do Paryża i zleca Boucheronowi zaprojektowanie biżuterii z wykorzystaniem klejnotów, które przywiózł ze sobą. Były to perły, szmaragdy i wiele innych kamieni szlachetnych, które wypełniały po brzegi sześć kufrów. Ostatecznie zamówienie obejmowało 149 sztuk drogocennej biżuterii.
W tym samym czasie Maharadża odwiedza inną znaną firmę jubilerską – Cartier, gdzie składa zamówienie na wykonanie naszyjnika ceremonialnego, którego główną ozdobę stanowić będzie 234 karatowy diament De Beers – siódmy z największych diamentów na świecie, otoczony przez  2,930 mniejszych diamentów, o łącznej masie 1000 karatów. Po trzech latach pracy francuskich jubilerów światło dzienne ujrzał jeden z najwspanialszych i najdroższych klejnotów, jakie kiedykolwiek stworzył człowiek. Naszyjnik był tak olśniewający, że firma Cartier wystąpiła z prośbą do Maharadży Bhupinder Singh, o pozwolenie na wyeksponowanie klejnotu szerszej publiczności, przed wysłaniem go do Indii.

Maharadża Patiali prezentował się w tym niezwykłym klejnocie, jedynie podczas wyjątkowych specjalnych okazji.
Ostatnie zdjęcie Maharadży Yadavinder Singh, syna i następcy Maharadży Bhupinder Singh, w drogocennym naszyjniku wykonano w 1946 r. Po 1947 r. dla Księstwa Patiali nastały trudne czasy, diamenty ozdabiające łańcuch były po kolei demontowane i sprzedawane. Wkrótce również platynowy łańcuch, w którym umieszczone były diamenty opuścił Indie. Dopiero po ponad 50 latach wprawne oko Erica Nussbauma wypatrzyło go w londyńskim antykwariacie. Naszyjnik został zakupiony przez Cartier i po czterech latach pracy, został mu przywrócony dawny blask. Co prawda diamenty Maharadży Patiali zostały zastąpione w nim kamieniami syntetycznymi, jednak nie wpływa to w żadnym stopniu na olbrzymie wrażenie, jakie naszyjnik wywołuje u oglądających, którzy mogą podziwiać go na wystawach w salonach Cartier na całym świecie.  

Autor: Marcin Libelt
Źródło tekstu i fotografii: weddingsutra.com

Polish PL English EN