Największym dziedzictwem legendarnego jubilera, Harry’ego Winstona, jest pasja z jaką wykonywał klejnoty, które znalazły niepowtarzalne miejsce w historii sztuki i biżuterii. Winston od początku miał oko na zabytkowe i rzadkie kamienie. W 1932 roku założył House of Harry Winston. Znalazły się w nim wyjątkowe klejnoty, które następnie przez dziesięciolecia sprzedawał rodzinie królewskiej, gwiazdom filmu i niezmiennie modnej żonie prezydenta, czyli Jackie Kennedy.
Oczarowany opowieściami dołączonymi do historycznych diamentów i dreszczem towarzyszącym cięciu i szlifowaniu surowego diamentu w niezwykły klejnot, Winston zyskał sobie reputację myśliwego polującego na najbardziej wyjątkowe kamienie.
Winston darzył wielkim podziwem kobiety noszące przepiękne kamienie i całe życie spędził w towarzystwie legendarnych aktorek, osobiście lub za pośrednictwem stworzonych przez siebie klejnotów.
Kolczyki z dwoma diamentami w szlifie gruszkowym o masie 14,25 i 20,34 karatów, które niegdyś należały do Marii Antoniny, przeszły przez ręce Harry’ego Winstona. Dziś są w Instytucie Smithsona w Waszyngtonie
Winston z wielka pieczołowitością przerobił parę kolczyków należących niegdyś do Marii Antoniny, o co poprosiła go czołowa amerykańska bizneswoman Marjorie Merriweather Post. Dziś znajdują się na wystawie w Instytucie Smithsona w Waszyngtonie, największym na świecie kompleksie muzeów i ośrodków edukacyjno-badawczych.
Dwa z największych, kiedykolwiek odkrytych diamentów, Hope Diamond o masie 45,52 karatów i 94,80-karatowa Gwiazda Wschodu, należały niegdyś do amerykańskiej bizneswoman Evalyn Walsh McLean, później zostały zakupione na aukcji przez Harry’ego Winstona
Kolejna sławna kobieta ze świata finansów Evalyn McLean, miała wspólną z Winstonem obsesję na punkcie rzadkich diamentów. Jej kolekcja klejnotów obejmowała 45,52-karatowy błękitny Hope Diamond czy 94,80-karatową Gwiazdę Wschodu. Oba są znane na całym świecie ze swej wyjątkowej rzadkości. McLean nosiła Hope Diamond w naszyjniku i Gwiazdę Wschodu w tiarze. Oba klejnoty stworzył dla niej Harry Winston, który był tak zakochany w biżuterii McLean, że gdy zmarła w 1947 roku, zakupił jej całą kolekcję składającą się z 73 elementów.
Katherine Hepburn pozuje do zdjęcia w 1947 roku. Ma na sobie diamentowo-szmaragdowy naszyjnik, który wcześniej był własnością Harry’ego Winstona. Początki naszyjnika sięgają XVII wieku
Już przed głośnym kupnem Hope Diamond i Gwiazdy Wschodu, kolekcja niezwykłych kamieni Winstona była naprawdę znaczna. W 1947 roku kupił 17-wieczny szmaragdowo-diamentowy naszyjnik, który przez wieki był w posiadaniu hiszpańskiej rodziny królewskiej, francuskiego dworu i indyjskich maharadży. Naszyjnik dołączył do imponującej obwoźnej wystawy historycznych klejnotów Winstona, którą pokazywał w całej Ameryce, aby zebrać pieniądze dla lokalnych organizacji charytatywnych. Zwerbował do tego największe gwiazdy, w tym aktorkę Katherine Hepburn, które pozowały na promocyjnych zdjęciach.
Zakupiony przez Harry’ego Winstona w 1935 roku, 726-karatowy diament Jonker był nie tylko pierwszym ważnym diamentem Winstona, ale także pierwszym poważnym kawałkiem surowca diamentowego wyciętym w Ameryce. Po tym jak został pomyślnie podzielony, największy z powstałych oszlifowanych diamentów był dumnie prezentowany przez wiele gwiazd. Na zdjęciu Shirley Temple
W 1935 roku Winston kupił 726-karatowy szorstki diament. Spędził 14 żmudnych miesięcy na jego podziale. Wyprodukował z niego łącznie 12 diamentów. Największy, w szmaragdowym szlifie, o masie 125,35 karatów, był pierwszym ważnym diamentem, który własnoręcznie wyciął Winston i pierwszym dużym diamentem wyciętym w Ameryce.
Wycięty przez Harry’ego Winstona z 241-karatowego surowca, 69,42-karatowy diament w szlifie gruszkowym „Taylor Burton” został kupiony dla Elizabeth Taylor przez jej męża, Richarda Burtona
Winston kontynuował kupno imponujących diamentów w stanie surowym, przeznaczonych do noszenia przez bardzo znane kobiety. W latach 60. oszlifował 241-karatowy diament w 69,42-karatowy okaz bez skazy w gruszkowym szlifie. Kupił go w 1969 roku Richard Burton dla swej żony, legendy Hollywood Elizabeth Taylor, znanej z miłości do wyjątkowych klejnotów.
Jackie Kennedy nosi jeden z 18 unikalnych diamentów wyciętych z 601-karatowego surowego diamentu Lesotho. Kennedy nosiła diament jako element pierścionka zaręczynowego
W tym samym roku Winston podjął odważną decyzję o transmisji telewizyjnej z rozłupania 601-karatowego surowego diamentu odkrytego kilka lat wcześniej w Lesotho. Ten ogromny okaz pocięto na 18 diamentów, z których najbardziej znany, 40,42-karatowy Lesotho III w szlifie markizy, pojawił się na palcu Jackie Kennedy po zaręczynach z Arystotelesem Onassisem.
Księżna Windsoru zakupiła 15 sztuk biżuterii od Harry’ego Winstona, w tym 31,26-karatowy diament McLean, który nosiła w pierścionku ponad 30 lat
Oprócz gwiazd filmu, Winston przyciągał również członków rodzin królewskich. W latach 1946 i 1966 księżna Windsoru kupiła 15 klejnotów od Harry’ego Winstona, m.in. 31,26-karatowy diament w poduszkowym szlifie, kupiony wcześniej jako część majątku Evalyn Walsh McLean. Winston praktycznie do końca życia robił to, co kochał najbardziej. Aż do śmierci pozostał wierny legendarnym kamieniom noszonym przez legendarne kobiety.
Rafał Badowski
Źródło i zdjęcia: The Jewellery Editor
